
Celem tej strony jest bezpłatny dostęp do zamieszczanych tu tekstów bez ograniczeń i opłat. ZAPRASZAM! |
|
MARIAN MISZALSKI Konto złotówkowe: Konto dewizowe: |
Odwiedza stronę 1 gość |
Sondowanie możliwości |
![]() |
![]() |
![]() |
24.06.2009. | |
Sondowanie możliwości? („Niedziela”, 24 czerwca 2009) Jeszcze nie przebrzmiały echa propagandowego ataku „Der Spiegla”, zarzucającego Polakom współodpowiedzialność za mordowanie Żydów podczas II wojny światowej (co spotkało się z wymownym milczeniem lub wsparciem ze strony przedstawicieli żydowskiego lobby politycznego –vide tekst dr Aliny Całej z Żydowskiego Instytutu Historycznego finansowanego przez...państwo polskie) – gdy dwie rządzące niemieckie partie polityczne zażądały uznania „praw wypędzonych”. Te „prawa” obejmować mają zwrot lub odszkodowania za pozostawiony w Polsce majątek i dotyczą obszaru jednej trzeciej dzisiejszego obszaru Polski. Niemal w tym samym czasie na stronie internetowej rosyjskiego ministerstwa obrony narodowej ukazał się tekst, zarzucający Polsce co najmniej współudział w wywołaniu II wojny światowej, a to wskutek odrzucenia „umiarkowanych” niemieckich żądań... Dziwna zbieżność w czasie w wypuszczaniu tych propagandowych, sondażowych „balonów próbnych”, mających najwyraźniej za cel wysondowanie reakcji władz i opinii publicznej w Polsce. Niestety, obecne reakcje władz obecnego rządu zdają się bagatelizować te „sondaże”, za którymi jednak nie stoją ignoranci lub „rewizjoniści”, a silne instytucje: wielkonakładowa gazeta niemiecka, dwie duże partie niemieckie, czy rosyjskie ministerstwo... Ataki te ukazały się przed uroczystymi obchodami 20 rocznicy 4 czerwca 1989 jako daty „obalenia komunizmu” w Polsce i zabrzmiały, nolens volens, jako swoiste „memento”, że z tą świeżo pozyskaną suwerennością narodu i państwa różnie jeszcze być może w przyszłości, i to niedalekiej... Zwłaszcza, że pod ewentualnymi rządami Traktatu Lizbońskiego polityczna pozycja Polski osłabnie. Jeszcze niedawno kanclerz Merkel zapewniała, że rząd niemiecki odcina się od roszczeń przesiedleńców i nawet Trybunał w Strasburgu – po bardzo długich deliberacjach - potwierdził bezzasadność ich roszczeń. Ale Powiernictwo Pruskie zapowiedziało szybko złożenie ponownego pozwu, lecz „z innym uzasadnieniem”. Teraz już dwie duże, rządzące partie niemieckie, CDU i CSU, więc polityczne zaplecze kanclerz Merkel – uznają te roszczenia. Partie, rzecz jasna, to jeszcze nie państwo, ale już blisko – zwłaszcza, że są to partie rządzące... Trudno nie zastanowić się, czy Powiernictwo Pruskie nie czeka więc na przyjęcie Traktatu Lizbońskiego, aby w sprzyjających okolicznościach politycznych ponowić pozew z nowym, „ innym uzasadnieniem”. Polska, która „współodpowiada za wywołanie II wojny światowej”, która „pomagała hitlerowcom mordować Żydów” – czyż to nie ten odpowiedni kierunek politycznego uzasadnienia?... Co do Traktatu Lizbońskiego – gdyby zaakceptowany został w Irlandii, w powtórnym referendum - rysuje się optymistyczna możliwość jego odrzucenia wskutek możliwego zwycięstwa konserwatystów w Wielkiej Brytanii, którzy także opowiedzieli się za referendum w tej sprawie. Trudno jednak opierać suwerenny byt państwowy na takich spekulacjach, jak również trudno pojąć, dlaczego rząd Tuska w Polsce odmówił Polakom prawa do własnego referendum w tej sprawie. Może fakt, że w wyborach do europarlamentu nie wzięło udziału prawie 76 procent uprawnionych Polaków – wyjaśnia ten wspólny strach PO i SLD przed własnymi obywatelami?...Którzy są dzisiaj bogatsi o wiedzę nt. Unii Europejskiej i prawdziwych mechanizmów nią rządzących. Europarlamentarzyści, jak wiadomo, niewiele mają do powiedzenia w UE: nie stanowią tam prawa. Toteż wiele słów, jakie padły podczas tej kampanii z ust kandydatów nosiło znamiona zwykłej blagi, demagogii, poszukiwania i nabierania naiwnych. Tymczasem obliczono koszt roczny utrzymania 50 polskich eurodeputowanych, wraz z biurami, asystentami i kosztami przejazdów: 20,5 miliona euro, prawie 100 milionów złotych. Pięcioletnia kadencja kosztuje zatem pół miliarda złotych. To zawsze jakiś konkret zważywszy, że skutki pracy europarlamentarzysty są nader trudno wymierne... Marian Miszalski
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|