
Celem tej strony jest bezpłatny dostęp do zamieszczanych tu tekstów bez ograniczeń i opłat. ZAPRASZAM! |
|
MARIAN MISZALSKI Konto złotówkowe: Konto dewizowe: |
Odwiedza stronę 1 gość |
Ballada dziadowska |
![]() |
![]() |
![]() |
13.12.2019. | |
Ballada dziadowska o Brukseli, „brexicie”, Polsce i geopolityce (Pod Pałacem Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu dziad gra na katarynce i śpiewa, otoczony gromadką przygodnych słuchaczy) Dziad: Żyły w Brukseli sprytne wałkonie, kawiory żarły, szampany piły… -Żeby pracować? O, co to – to nie! A podatniki na nich płaciły…
Słuchacze komentują: -Ile to piniendzy kosztują te darmozjady… - Przez całe życie nie zarobisz pan tyle, co uny przez jeden rok… - Ja mam emerytury tysiąc pińcset złotych i tera wyżyj, pani, z tego… - To bez ten przymus ubezpieczeniowy… - Skończy się bankructwem państwa… -E, państwo nie zbankrutuje: zastawi Żydom przyszłe podatki… - Żeby tylko podatki: nasze dzieci i wnuki w niewole sprzeda… Dziad: Aż pewien Anglik, Dżonson, powiada: -Pora w Europie robić porządek, a jedna na to jest ino rada - my te Bruksele puścimy w trąbę!
Słuchacze komentują: - Anglik, panie, to Anglik: Szwab mu nie podskoczy… - Jasne, bo to niby mówimy Bruksela, ale myślimy Berlin… - Berlin nie Berlin, wszędzie za dużo złodziei… - Żeby tylko złodziei!...Kary boskiej ni ma… - A uny jeszcze karę śmierci zniosły… -He,he, bo same się jej bały… Takiego Piotrowskiego, na ten przykład, nie powiesiły… Dziad: Jak mówił – zrobił, słuszną miał rację, Anglik na Unię już nie wybula… Cwane Angliki! I demokrację mają – i mają swojego Króla!
Słuchacze komentują: -Piłsudski tyż podobno zamiarował, żeby Wandzię zrobić królową… - I dobrze by zrobił: lepsza monarchia, panie, niż demokratyczny bajzel… - Tera to już za późno: skąd wzięlimby dzisiaj króla?... – Król, pani, by się znalazł, ino dobrze poszukać… - Tyn Korwin-Mikke by sie nadawał: nie złodziej, i rodzinę ma liczną, w sam raz na długą dynastię… - Pani, uny mu nie pozwolą… Dziad: I tera Londyn Bruksele dyma, sam sobie żaglem, sterem, okrętem! (szkoda, że w Polsce Dżonsona ni ma, choć na „polexit” ludzie są chętne…)
Słuchacze komentują: - O, jeszcze jak! Ino nam z tej Brukseli jakieś dyrechtywy co dzień podsyłają, sukinsyny! – Ale sądów naprawić nam nie dały… - Tam tyż, pani, żydokomuna… - Żydokomuna, pani, wszędzie, ale po co my podpisywalim tyn Trachtat Lesboński?... – At, mądry Polak po szkodzie… - Może i mądry, ale ciągle bidny… Dziad: A my na stołkach dwóch teraz siedlim -jednym półdupkiem na każdem jednym- gdzie tyn Waszyngton… -a gdzie tyn Berlin… ach, biedny kraj nasz, ach, bardzo biedny… Słuchacze komentują: - Z którego stołka najpierw spadniemy?... – Może da się dłużej wysiedzieć?... – Jak Ameryka zdradzi, to kuniec z nami… - Gorzej, panie, już bywało… - Toś pan, widzę, optymista?... – Czy ja wiem?... Dziad: Biedny Polaku, nie daj się nabrać: zęby se ostrzą na nas złodzieje! Żyd chce majątek! Szwab - Gdańsk znów zabrać! A Ruski w Moskwie ino się śmieje!... Słuchacze nie komentują… Dziad kończy balladę: Czy Ukraińca spuszczą ze smyczy? Sprawa niejasna, ciągle niepewna… Niejeden złodziej i na to liczy… Biedna ta Polska Jedyna, jedna… (Niepewne oklaski; słuchacze rozchodzą się w milczeniu; agenci ABW dyskretnie legitymują Dziada) „Najwyższy Czas”, 9 grudnia 2019
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|